Hej wszystkim :))
Dzisiaj kolejna odsłona marki Sleek czyli paleta cieni: The Original.
*Ogólnie o zmianach na przestrzeni kilku lat w paletach Sleek-a pisałam Tu*
The Original to dziwna kompozycja kolorystyczna, dlatego samodzielnie nie poradzi sobie w makijażach dziennych tzn. można wykonać nią taki make up, ale żeby był on przyzwoity to trzeba posiłkować się matowymi cieniami z innych palet.
Nie licząc pierwszego czarnego matowego koloru cienie mają wykończenie perłowe…..
…o ciężkiej tak jakby mokrej teksturze.
Ich zaletą jest to, że są świetnie napigmentowane i łatwo się nakładają.
Z całej palety tylko trzy pierwsze kolory przysłużą się do codziennych makijaży.
Uważam, że łatwiej jest nią wykonać makijaż wieczorowy niż dzienny lub od czasu do czasu
zaznaczać dolną linię rzęs.
Podsumowanie:
W moim odczuciu Sleek The Original jest najgorszą z całej gamy polecanych przez markę palet.
Osobno można wybrać kilka odcieni natomiast ciężko w sensowny sposób je połączyć, aby stworzyć fajny makijaż.
Kolejną wadą jest to, że oprócz czerni pozostałe cienie sa metaliczne i niestety o bardzo tandetnym wykończeniu. Z pewnością nie kupiła bym jej ponownie, dlatego Nie Polecam!
Jeżeli już używam tej palety to wybieram te oto kolory:
*górny rząd od lewej:
- -1-wszy - matowa najczarniejsza czerń
- -3-ci - ciemny granat
*dolny rząd od lewej:
- -1-wszy - szampański
- -2-gi - różowo - złoty
- -6-ty - oliwkowy
Recenzje innych palet Sleek-a:
- -Oh So Special - Tu
- -Garden Of Eden - Tu
- -Storm - Tu
- -Vintage Romance - Tu
- -Ultra Matts V1 -Tu
- -Supreme - Tu
- -Lagoon - Tu
- -Ultra Matts V2 - Tu
Pozdrawiam
*JOY*
Też średnio za nią przepadam. Zdecydowanie wolę Garden of Eden lub Vintage Romance ;)
OdpowiedzUsuńMi się podoba, mogłabym spokojnie się nią pomalować na dzień. Lubię takie metaliczne wykończenie i kolory też mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńA ja ją lubię:) Owszem, nie jest na co dzień, ale różnorodność kolorów i możliwość ich łączenia (uważam, że te metaliki wspaniale się blendują ze sobą) daje szerokie pole do popisu i można stworzyć makijaż zarówno dzienny jak i wieczorowy czy też imprezowy. I nie zgadzam się, ten metalik nie jest tandetny :)
OdpowiedzUsuńja też lubię metaliki, ale to nie do końca moja bajka :))
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie moje kolory i wykończenie :)
OdpowiedzUsuńOj nie dla mnie taka paletka.. Zbyt szalona ;) Ale granat i oliwkowy faktycznie niesamowite i unikatowe! Ja na oku mam "storm", ale staram się oszczędzać, jak my wszystkie hihi ;D
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuń