:)
Woda termalna Vichy polecana jest w szczególności cerom wrazliwym.
Jest znana w medycynie ze swych właściwości ułatwiających wymianę komórkową oraz stymulujących mechanizmy obronne organizmu.
Jej głowną zaleta jest to, że zawiera w sobie 15 soli mineralnych i 13 oligoelementów dzięki czemu zmniejsza zaczerwienienia, koi skórę, wzmacnia naturalna bariere ochronna cery.
Opakowanie to metalowa puszka z aplikatorem w formie sprayu.
Producent oferuje 2 pojemności:
- -50 ml
- -150 ml
Podsumowanie:
Vichy - Eau Thermale to niestety nie najlepsza woda termalna z jaka miałam przyjemnośc obcować....
Na początku stosowania zauważyłam ,że po jej uzyciu coś jest nie tak z moją cerą, ale myślałam, że to za sprawa innych kosmetyków. Po pewnym czasie, gdy pielęgnacja się nie zmieniała ( a owa wodę ana przemian stosowałam i porzucałam) doszłam do wniosku, że ściągnieta skóra to wina własnie wody termalnej Vichy. Ważnym aspektem jest fakt, że nie jest to woda izotoniczna czyli po aplikacji wymaga ściągnięcia nadmiaru płatkiem kosmetycznym . W innym wypadku cera stanie sie przesuszona. Kolejna wadą jest aplikator ....niby wygodna forma sprayu, a jednak nie do końca. Zamiast gęstej chmury w postaci wodnej mgiełki z pojemnika wygobywa się mgiełka połączona z większymi kroplami wody, co stwarza wrażenie deszczu lub jakby ktos nas opluwał. Ta znacząca wada wyklucza go z roli fixera to zneutralizowania pudrowosci makijazu, który spłynąłby ze smuga wody. Cena jak na oferowany produkt równiez jest wysoka, dlatego jak dla mnie Uriage wciąż pozostaje moją ulubioną woda termalna ( o niebo lepsza i tańsza). Nie Polecam!
Pozdrawiam
*JOY*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz