wtorek, 26 stycznia 2016

Swojska cytrynówka na spirytusie - przepis

:)
Swojska cytrynówka to zaraz po margaricie mój ulubiony ( i jedyny jaki pije) napój alkoholowy o tak duzej zawartości procentów  ( nie przepadam za wódką, likierami ani whisky). Pierwszy raz do spróbowania cytrynówki przekonał mnie  nasz znajomy Sławek, a ze kocham wszystko co cytrynowe zaryzykowałam i przepadłam, dlaczego??
 Bo ma wiele zalet tj.:
  • - cytrynówke pijemy bez przepijania, 
  • -duża zawartość wit. C sprawia, że na drugi dzień głowa nie boli
  • -cytryna ma orzeżwiajacy smak
  • -cytrynówka leżakująca conajmniej rok jest mocno przeżarta czyli jest rozgrzewająca od środka bez pozostawiania okropnego spiytusowego posmaku .

Potrzebne składniki:
  • - 10 cytryn
  • -1 litr spirytusu
  • -1 litr wody
  • -0,5 kg cukru

1. Zaczynamy od spażenia skórki wrzarkiem i dokładnego wyszorowania szczoteczką (pozbywamy się wosku i chemicznych upiekszaczy z zewnątrz owocu).
2. Obieramy skórkę......
i blendujemy ją.
3. Cytryny kroimy na pół....
..... i wyciskamy z nich sok.
4. Sok i skórke z cytryn wraz z wodą i cukrem umieszczamy w rondelku i gotujemy conajmniej 1 h ( zostawiamy do ostygnięcia, najlepiej na noc).
5. Syrop cytrynowy przecedzamy przez ściereczkę.
*Ciekawostka*
Pozostała skórka idealnie sprawdza się do wypieku ciast lub ciasteczek.
6. Teraz Syrop mieszamy ze spirytusem i napełniamy butelki.
Moja cytrynówka już lezakuje i czeka  do przyszłego roku :)) Fanom cytryny Polecam wypróbować :))

Pozdrawiam

*JOY*

6 komentarzy:

  1. mniam! pamiętam jak miałam może z 16/17 lat i z koleżanką podkradałyśmy jej rodzicom cytrynówkę haha :D to był smak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też pamietam takie akcje hahah jak z koleżankami podkradałysmy rodzicom anyżówkę jej smak pamietam do dzisiaj obrzydlistwo hahah - to były śmieszne czasy hahah :)

      Usuń
    2. Ja pamiętam akcje z winem (wysokogatunkowym francuskim) do dzisiejszego dnia czuje ten głęboki bukiet.

      Usuń
    3. hahah oj niestety ja tez pamietam - to od tamtej pory nie tykam słodkich win Brrrr...

      Usuń