Cześć dziewczyny :)
Jakiś czas temu pisałam Wam o moich kosmetykach do wieczornej i porannej pielęgnacji cery, więc najwyzszy czas na dopełnienie całości poprzez maseczki, których używam zazwyczaj 2 razy w tygodniu (czasami częściej).
To na jaką się skuszę zależy od aktualnych potrzeb mojej cery. W zalezności od tego czy potrzebuje nawilżenia, odświeżenia, złagodzenia, oczyszczenia itp.wybieram odpowiednia maseczkę. Jeśli jesteście ciekawe czego aktualnie uzywam to zapraszam :)
*Lush - Ocean Salt*
To bardzo mocny oczyszczająco nawilżający peeling do twarzy z zawartością soli morskiej, grapefruita, tofu, japońskiego wosku, masła z mango, oleju kokosowego i wielu innych odżywczych składników.
*Bielenda - Maska algowa z czerwonym winem*
Trochę z nia zachodu, ale warto bo wspaniale redukuje zaczerwienienia i podrażnienia skóry, pobudza mikrocyrkulację i oczyszcza skórę z toksyn - kilka miesięcy temu dostałam ją od koleżanki :)
*Aesop Chamomile Concentrate Anti-Blemish Masque*
Nakładam ją kiedy czuje, że coś niedobrego zaczyna mi się pojawiac na skórze (pełna recenzja Tu )
*Nuxe - Masque Creme Fraiche de Beaute *
Jest to bardzo silnie nawilżajaca maseczka, która koi skórę pozbawiając ją ściągnięcia, zaczerwienienia, a nawet pieczenia.
*Dermologica - Age Smart Multivitamin Thermofoliant*
Kapitalny produkt, mimo iż to miniaturka to bardzo wydajna. Uzyłam jej już wiele razy i wciąż jest jej mnóstwo, a przechodząc do rzeczy jest to peeling mechaniczno - enzymatyczny który rozgrzewa sie na skórze przez co umozliwia wnikanie w głąb witamin i składników aktywnych.
Trio miniaturek od Liz Earl
*Liz Earl - Brightening Treatment Mask*
Expresowa maseczka pobudzająca dla szarej i zmęczonej skóry. Olejek kamforowy stymuluje, a oczar wirginijski tonizuje cerę - efekt to naturalny, zdrowy blask.
*Liz Earl - Intensive Nourishing Treatment Mask*
Ta meseczka w kilka minut intensywnie nawilża sucha i podrażnioną twarz, a masło shea i ogórecznik wzmacniają naturalną bariere ochronną.
*Liz Earl - Gentle Face Exfoliator*
Składniki aktywne tego peelingu to perełki jojoba, które delikatnie złuszczają, masło kakaowe nawilża, a eukaliptus odświeża
Ostatnim kosmetykiem (tym razem również spożywczym) jest Spirulina, która ma głównie za zadanie odżywić skórę.
Posiada w większości łatwo przyswajalne proteiny, minerały (wapń, cynk,sód, żelazo, selen, fosfor, magnez, potas), witaminy z grupy B (B1, B2, B12) oraz wit. A, D, E i K, kwas gamma-linolenowy (GLA), beta-karoten, chlorofil, fikocyjanina
To już wszystkie uzywane przeze mnie mazidełka. Od czasu do czasu zdarza mi się uzyć również jakiegoś saszetkowca (głównie z Tołpy :) )
Napisz jakie są Twoje ulubione maseczki??
Pozdrawiam
*JOY*
Niestety żadnego z tych produktów nie znam :( jeśli chodzi o maseczki, to ostatnio polubiłam białą glinkę Organique ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji jej próbować :)
UsuńSpirulinę uwielbiam i używam od dawna :). Najczęściej mieszam ją z glinką białą i jakimś olejem.
OdpowiedzUsuńfantastyczny zestaw :) musze wyprobowac :)
Usuń