Hej hej hej :)
Dzisiaj wspomnę Wam o kosmetyku, który zadba o nasze włosy od czubka aż po same końce :)
Producent zapewnia, że serum z pomocą naturalnych składników zapewnia suchej i przesuszonej czuprynie głebokie nawilżanie.
Jego skład jest bardzo przyjemny. Zawiera w sobie ekstrakty i olejki roslinne z organiznych, certyfikowanych upraw np. proteiny pszenicy, olejek z pestek winogron, olejek z awokado.
Zapach neutralny.....delikatny, świeży, roslinny.
Opakowanie to poręczna matowa buteleczka z wygodną pompką, która miesci w sobie 30 ml.
Konsystenja bardzo lekka, żelowa w przezroczysto perłowym odcieniu.
Podsumowanie:
Alverde - Repair Haarspitzenfluid Traube & Avocado to kosmetyk o wielu zaletach. Ma świetny skład, opakowanie jak i cene (ok. 12 zł) i chociaż nie działa cudów to lubię go stosować. Na pewno bardzo dobrze sprawdzi sie u osób z cienkimi, delikatnymi włosami, które mają skłonność do przeciązenia. Osoby o grubych, porowatych włosach nie zauważą efektu. Moim zdaniem serum jest świetnym zastępstwem silikonów wygładzających (jedwabiu w płynie, biosilku itp.), z tym, że o duzo delikatniejszym efekcie. Po jego użyciu włosy nabierają miękkości i staja się bardziej elastyczne, lekko wygładzone bez pozostawienia tłustej warstwy. Produkt powinno wcierac sie w wilgotne włosy przez minimum dwa tygodnie i do tego regularnie, aby zauważyć efekt. Oczywiście na świecie nie ma kosmetyku, który poradzi sobie z rozdwojonymi końcówkami. Trzeba je odciąć i zadbać o ,,świeże'' włosy by zniszczone końce nie powróciły :) Tak czy inaczej ten kosmetyk w formie profilaktycznej pielegnacji sprawdza sie idealnie, dlatego Polecam!
Pozdrawiam
*JOY*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz