:)
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem fanką dobrego czerwonego półwytrawnego wina, a w zimowe wieczory często dopieszczam się swoiskim grzańcem, ktory kojarzy mi się z górami i naszymi corocznymi wypadami na snowboard to tego ciepło kominka i mmm.... jestem w zimowym niebie, ale już schodze na ziemię i pokaże Wam moj sposób na ten aromatyczny procentowy napój.
Potrzebne składniki (porcja dla 4 osób):
- -butelka czerwonego półwytrawnego wina
- -2 grube plastry pomarańczy
- -6 łyżek brązowego cukru
- -1 łyżeczka cukru waniliowego
- -2 gwiazdki anyżu
- -2 kawałki kory cynamonu
- -kilka gożdzikow
- -skórka z cytryny
- -szczypta kardamonu
- -kilka ziaren jałowca
1. Zaczynam od wina.... najlepiej żeby było półwytrawne.... Jezeli wybierzesz wytrawne to trzeba dodać więcej cukru - domowy swojak to juz całkiem rarytas :)
2. Wino przelewam do rondelka i podgrzewam na małym ogniu
3. Teraz przygotowuje przyprawy.....
Gożdziki wbijam w miąższ pomarańczy. Cytrynę obieram tak aby skórka była bardzo cienka (aby było jak najmniej białej gorzkiej części)
Ważne jest dokładne wyszorowanie wcześniej cytrusów.
4. Wszystkie przyprawy umieszczam w winie.....
.....następnie dodaję cukier waniliowy...
.....i brązowy cukier. Gotuję na małym ogniu przez ok. 10 min pamiętając by nie doprowadzic do wrzenia.
5. W szklaneczkach umieszczam kawałki pomarańczy z gożdzikami...
...po czym przelewam gorące wino.
Przyprawy najlepiej odcedzić na sitku, ale ja lubię zostawic jako elemant dekoracyjny anyzowe gwiazdki :)
Lubicie grzańca?? proponuje obchodzić się z nim ostrożnie bo jak wiecie podgrzany alkohol szybciej wchodzi w głowę hahaha :)
Pozdrawiam
*JOY*
Uwielbiam grzańca ale idę na łatwiznę i kupuję gotowce do podgrzania, dodaję tylko cynamon i pomarańczę :)
OdpowiedzUsuńmi tez sie zdarza iść na skróty chociaż domowy smakuje mi o wiele bardziej :)
Usuń