Cześć dziewczyny!
Dzisiaj mam dla Was ASA w rękawie, a mianowicie jeden z moich produktów ,,must - have'' czyli rajstopy w sprayu.
Pewnie zastanawiacie się co za bzdury wypisuje jakie rajstopy w sprayu???? - o co chodzi ????
No więc już wyjaśniam:)
Rajstopy w sprayu to coś w rodzaju podkładu do ciała. Dzięki niemu nasze nogi wyglądają w 100% lepiej tzn. są gładkie, opalone, mają wyrównany koloryt.
Ponadto retuszują drobne siniaczki, żyłki, naczynka przy czym wyglądają bardzo naturalnie.
Produkt zawiera w sobie puder jak i cząsteczki jedwabiu dzięki, którym nogi są satynowe i jedwabiście gładkie, a tym samym w słońcu możemy zaobserwować zdrową poświatę na skórze (dodatkowo kosmetyk zawiera w sobie wit. K). To wszystko stwarza wrażenie prawdziwych pończoch/rajstop (w dobrym tego słowa znaczeniu).
Producent obiecuje, że kosmetyk jest wodoodporny - nie sprawdzałam tego podczas kąpieli w basenie, ale to stwierdzenie na pewno sprawdza się w przypadku upałów - Nie brudzi ubrań i Nie spływa tworząc smugi, wręcz przeciwnie należy go sprawnie nakładać ponieważ dosyć szybko zasycha na skórze.
Polecam aplikować go w inny sposób niż proponuje producent. Ja nanoszę jego małą ilość na dłoń i rozsmarowuje na skórze. Dzięki czemu kontroluje jego dokładne rozprowadzanie i stopniuję intensywność koloru, ale też ta metoda pozwala nam utrzymać czysty obszar wokół nas jak i produkt jest wydajniejszy ponieważ zużywamy go o wiele mniej:).
(nie obawiajcie się koloru - może on wydawać się Wam ciemny i pomarańczowy, ale to wszysto ładnie się rozetrze)
Produkt jest dostępny w kilku kolorach (85,1g lub 75ml):
- - Light Glow (jasny)
- -Medium Glow (naturalny)
- -Tan Glow (jasny brąz)
- -Deep Glow (ciemny brąz)
(na zdjęciu mam na sobie 1 warstwę + 2-ga przed roztarciem)
(roztarte 2 warstwy)
Porównując go do samoopalacza to w przypadku Sally Hansen Airbrush Leg efekt mamy od razu, widzimy jak jest nałożony (po kilku godzinach z samoopalaczem może okazać się, że nasza równomierna aplikacja się nie powiodła). Ponadto (jak już pisałam wyżej) rajsopy zakrywają drobne niedoskonałości. Plusem na rzecz samoopalacza jest to, że mamy go na sobie do 7 dni (rajstopy zmywamy tego samego dnia/wieczoru).
(efekt na nogach: lewa z nimi prawa bez Sally Hansen Airbrush Leg)
Wady:
-cena ( ja zawsze kupuję go na promocjach, przecenach lub na aukcjach internetowych)
-zmywanie - aby sie ich pozbyć ze skóry należy ją intensywnie umyć np. z pomocą peelingu
Osobiście bardzo Polecam! Sally Hansen Airbrush Leg.
Jedno opakowanie wystarcza mi na cały sezon wiosenno letni (resztkę, która zostanie możemy użyć na Sylwestra lub w okresie karnawału). Stosowałam go również na resztę
ciała w tym przypadku również się sprawdza:)
Czy znasz/lubisz Sally Hansen Airbrush Leg??
Pozdrawiam
=Joy=xoxo
Ale różnica, sama pewnie go nie kupię ponieważ mam dość wyraźne blizny z którymi by sobie nie poradził. :)
OdpowiedzUsuńZawsze byłam tego ciekawa ,a teraz moja ciekawość urosła do tego stopnia ze musze go mieć ;) Genialny wynalazek
OdpowiedzUsuńFaktycznie super sprawa na imprezy czy do letnich sukienek. Nigdy nie miałam, ale jak zobaczę gdzieś fajną ofertę to pewnie kupię ;)
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie, na ile mocno są one kryjące.
OdpowiedzUsuńNIestety zniszczyłam sobie nogi depilacją i wrastającymi włoskami i mam trochę blizn. Chciałabym coś z tym zrobić, bo na razie nie bardzo mogę pokazywać się z gołymi nogami, a lato przyszło. Oczywiście domyślam się, że nie schowam pod tym ciemnych brązowych plam, ale czy rzeczywiście mogę liczyć, że drobne blizny przestaną być widoczne?
No więc moim zdaniem sa dosyć kryjące ale nie sprawiaja ze problem całkowicie zniknie (blizny itp)...... wszystko tez zalezy od ilosci nalozonych warstw.... na zdjeciach wyzej to swietnie widac - gola dloń nie dość że jest sino biała to dotatkowo ,,cudownie'' wybijaja sie na niej fioletowe żyłki, po pierwszej warstwie widac znaczne wygładzenie kolorytu i stłumienie żyłek, a po dwóch warstwach żyłki widac dopiero po przygladnięciu się - podobnie jest z noga na tej bez rajstop widac niedoskonałosci skóry, a na tej z nimi widać że skóra ma wyrównany i wygładzony koloryt, a niedoskonałości sa solidnie stłumione. Jezeli masz bardzo powazny problem że skóra na nogach to polecam wybrać kolor o ton jasniejszy niż zamierzałaś i nałożyć go nieco więcej (bez obaw nie bedzie efektu ,,maski'' jak w przypadku podkładu tylko wzmocniony koloryt - dlatego warto wybrać jasniejszy i dokładac ile potrzeba)
UsuńCena jest taka, że nawet mogę zaryzykować. Na pewno będzie lepiej niż jest bez niczego. Jak użyję, to podzielę się wrażeniami.
UsuńSuper :) Powodzenia :)
Usuńnawet ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńInteresujące porównanie rajstop w sprayu. To fajna alternatywa szczególnie latem. Pozdrawiamy: Jolie.pl.
OdpowiedzUsuń