Hej!
W serii ,,Układy na podkłady'' nie może zabraknąć słynnego Face and Body Foundation.
(Dla przypomnienia: mam cerę mieszaną ze skłonnościami do niedoskonałości)
F&B jest to podkład uwielbiany przez wizażystów na całym świecie. Nadaje skórze zdrowy świetlisty koloryt. Świetnie sprawdzi się na cerze ziemistej, szarej, zmęczonej takiej, która potrzebuje wigoru i witalności.
Wykonany jest na bazie wody (przed użyciem należy wstrząsnąć buteleczką, aby wymieszać zawartość) . Nie posiada w składzie sylikonów, które zastąpione zostały gumą arabską. Głównie dzięki gumie arabskiej często używany jest przez profesjonalistów przy mokrych sesjach zdjęciowych, gdzie kropelki wody spływają po jego powierzchni (bez obawy zrujnowania makijażu) a nie z nim tworząc smugi.
Ma bardzo delikatne krycie, które możemy stopniować kolejnymi warstwami do uzyskania pożądanego wyglądu bez efektu maski.
Jak mówi jego nazwa możemy używać go do skóry twarzy jak i na resztę ciała.
Sprawdza się w tym dobrze pod warunkiem, że nie będziemy uparcie go sprawdzać wcierając w ubrania :)
Kolejnym plusem jest cena w stosunku do pojemności. Możemy wybrać 50 ml (120 złotych) i 120 ml (148 złotych).
Jak na kosmetyk profesjonalny i za taką ilość produktu cena jest bardzo niska. Oczywiście lepiej opłacalna jest większa pojemność, ale czy będziemy w sanie go wykorzystać zanim skończy się jego data ważności (24 miesiące )?
Chyba, że kupicie go razem z koleżanką i podzielicie się na pół :)
Aplikacja: Nakładałam go różnymi sposobami (beauty blenderem, pędzlem, palcami) i najlepiej wygląda przy użyciu pędzla.
Niestety mimo wielu zalet podkład się u mnie nie sprawdził …
….jego lepka tekstura - mimo przypudrowania - pojawia się na twarzy zbyt szybko tworząc nie przyjemny błyszczący film.
To nie jest to czego oczekuję od kosmetyku chcę się czuć komfortowo cały dzień bez obawy , że wyglądam gorzej z nim niż bez niego ….
NIE POLECAM Face and Body Foundation osobom o cerze mieszanej i tłustej.
Myślę, że cerom normalnej i suchej powinien sprawdzić się dobrze bo będzie nawilżał skórę i nadawał zdrowego blasku :)
W dwóch tonacjach oznaczonych C I N,
gdzie C - oznacza cerą w tonach żółtych
i N - oznacza cerę w tonach różowych.
(mój odcień to C2)
Moja rada to przed zakupem warto zaopatrzyć się w próbkę bo możemy się zawieźć.
Face and Body u mnie więcej nie zagości, wykończę go, ale więcej nie kupię :(
Znasz lubisz M.A.C Face and Body Foundation??
Piszcie o swoich doświadczeniach z tym produktem :)
Inne recenzje podkładów:
Inne recenzje podkładów:
Pozdrawiam
=Joy=xoxo
Dla mnie niestety jest on za drogi :(
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki są według mnie za drogie i nigdy nie dam 90 zł za cien do oczu :D to jakas bzdura...Preferuje kosmetyki marki INGLOT
OdpowiedzUsuńDla mnie za drogi, niestety. :(
OdpowiedzUsuńdrogi.. ja nie używam podkładu ale uważam że za taką cenę można dostać 5 innej marki ale również bardzo porządnych podkładów
OdpowiedzUsuńhmmm myśląc logicznie to cena drogeryjnego podkładu typu Loreal (30ml) kosztuje 50+ złotych a dzieląc 120ml na 4 osoby = 37 złotych za 30ml profesjonalnego podkładu - jak dla mnie cena niezła :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego, ale też wydaje mi się bardzo tłusty i wolałabym nie ryzykować
OdpowiedzUsuńRozmyślałam nad kupnem tego podkładu :) Tanioszka,dziwią mnie opinie o tym że jest drogi...
OdpowiedzUsuńMasz może porównanie do Estee Lauder DW tego klasycznego(w chwili obecnej właśnie to jego używam przeszła od 2 lat)? MAC lepiej kryje?
Myślałam także nad podkładem Kett ale opinia Katosu brzmi jak tania reklama,więc nie wiem...
Będę wdzięczna za jakąkolwiek opinię :)
Pozdrawiam
Estee Lauder DW jest badziej kryjący w porównaniu do F&B i jak dla mnie ładniej wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa posiadam wlasnie ten podkład i jestem z niego zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńSą osoby którym nie do końca on pasuje. Ale jest to kosmetyk o wielu zastosowaniach- przede wszystkim je podklad na ciało, żadne tam rajstst to najlepszyopy w sprayu, drobie jak niewiem, nie mogą siez nim równać. Wlepia się w skórę nóg jak rzep w kota. Nie ma śladu sinych tonów-i wygrywa tym ze wszystkimi innymi podkładami, z "rajstopami" też, zostawia naturalny połysk.
OdpowiedzUsuńDo twarzy często go używam jako rozcieńczacza zbyt "grubych" podkładów, albo jako bazę-jak naturalny klej zwiększa przyczepność innych szpachelek. Ale to kwetsia tego, że używam go na wielu osobach, na sobie od wiekszego dzwonu, bo nie chce mi się kufra wyciągać.
po co wchodzicie na recenzje podkładów MAC jeżeli stać was jedynie na Inglota??? Ulżyć sobie i napisać że za drogi????
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ten podkład w kolorze n2. Posiadam cerę raczej tłusta w strefie T, ale często skłonna do przesuszen?! Dziwny mix. Uwielbiam ten podkład jest delikatny, nie zapycha i idealnie wyrównuje koloryt skóry. Idealny jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuń