Domowa depilacja woskiem - wszystko co warto wiedzieć...+ prezentacja samego zabiegu :)

Cześć dziewczyny :)

Od dłuzszego czasu po głowie chodziło mi stworzenie tego posta, tak więc myślę, że to najwyższy czas i dobry moment aby on powstał właśnie teraz....

 Jeżeli jeszcze nie znacie lub nie próbowałyście metody depilacji woskiem to zapraszam do lektury, będzie zawierała ona wiele cennych uwag i porad :)

Zacznę od tego co bedziemy potrzebować do całego zabiegu:

• -wosk w rolce
• -paski (możemy kupić np. lniane, papierowe)
• -puder dziecięcy (może być również mąka ziemniaczana)
• -naturalna oliwka typu Hipp lub Babydream (świetnie sie sprawdzi olej kokosowy,  oliwa z oliwek) lub żel aloesowy
• -podgrzewacz elektryczny

Jeśli już kupuję to zazwyczaj wybieram lniane paski (za kilka funtów na ebayu mozna kupic zestaw 100 szt.)

Idealnym materiałem do woskowania jest również jeans.....

Zawsze kiedy zużyją się moje lub mojego Tommiego jeansy odcinam szwy a pozostały materiał przechowuję do momentu woskowania :)

Podgrzewacz!

Swój kupiłam również na ebayu za kilka funtów (z chin) i taki również Wam polecam, ponieważ świetnie się sprawdza (od kilku lat bezawaryjnie wciąz mam ten sam)  i idealnie pasuje do tanich wosków dostepnych na aukcjach internetowych.

Podgrzewacz posiada:

• - otwor z grzałką (w którym umieszczamy wosk)
• -wtyczkę
• -lampkę informującą że urządzenie jest podłaczone do prądu i nagrzewa kosmetyk

Podgrzewacz potrzebuje ok. 30 minut na całkowite przygotowanie wosku do użycia i utrzymuje stała temperaturę (bez obawy o poparzenie).

Wosk!

Osobiście polecam kupno tanich wosków np. z ebaya lub Allegro (moje aktualne woski kupiłam w zestawie na Ebayu - za 6 szt. włoskich wosków zapłaciłam z przesyłką 10 funtów - na Allegro znalazłam 10 szt. wosku + paski za podobną cenę - tak więc w tym wypadku Polska jest lepsza opcja zakupu).

Wracając do samego wosku..... według mnie najlepiej sprawdzaja się półprzezroczyste (ewentualnie perłowe - niezależnie od zapachu czy dodatków (aloesowe, miodowe, arganowe)) woski ponieważ są najsilniejsze. Wersję mleczno - kremowe trudniej sie aplikują i nie są tak skuteczne przy uwuwaniu włosków.

Uwaga!

Nie warto inwestować w popularne i drogie woski typu Veet lub wosk na zimno na paskach (po przeliczeniu wychodzi nam o wiele drożej ten wybór).

Miałam taki zestaw Veet kilka lat temu - zaraz kiedy pojawił się na rynku. Skusiła mnie promocyjna cena. O ile wosk i urządzenie (cena regularna 29.99 funtów) sprawdziło sie dobrze to już samo dokupowanie nowych wkładów okazało sie kosztowne ( 9.99 funtów za 1 szt. wosku + 3.67 funtów paski ). Oczywiście inne woski oprócz tych marki Veet nie pasują do urządzenia - są sprytnie zaprojektowane by być wiernym tylko woskom Veet.

Do depilacji wszystkich rejonów mojego ciała czyli całe nogi, bikini, pachy, przedramiona i brwi zużywam jednorazowo całą rolkę wosku.

Warto wiedzieć, że po całkowitym rozgrzaniu/ upłynnieniu wosku trzeba przed użyciem rozruszać rolkę. To jest konieczne nawet jeśli poprzednio nie wykorzystaliśmy całego wosku i ponownie uzywamy tej samej rolki.

 Musimy to zrobić, aby rozłożyć na rolce świeży ciepły wosk, który zacznie sie równomiernie rozprowadzać (jak wiadomo sama rolka się nie rozgrzewa). Wystarczy przed aplikacją na skórę rozprowadzić warstwę na pasku do depilacji i powtórzyć (o ile jest to konieczne) jeżeli nakładana warstwa jest płynna i równomierna możemy przystąpic do zabiegu.

Prezentacja!!

.... czyli jak powinnyśmy bezpiecznie i poprawnie wykonać depilację.

1. Oczywiście zaczynamy od rozgrzania wosku.

2. Teraz paski ...tym razem wycinam je ze starych jeansów

3. Przygotowuję resztę rzeczy czyli obszar wokół mnie okładam ręcznikiami papierowymi, przynoszę puder, i oliwkę.

4. Kiedy wszystko jest już gotowe na obszar, który zamierzam wydepilować aplikuję puder.

Możemy obyć sie bez niego, ale zdecydowanie ułatwia nam on prawidłowy przebieg zabiegu tzn. dzięki niemu zabezbieczymy skórę tak by wosk przyczepił się głównie do włosków. Ponadto zmiejszamy ryzyko zerwania skóry.

5. Pudru nie może być za dużo, ani za mało (po kilku aplikacjach z łatwością wyczujecie proporcję), chodzi o to by skóra stała się matowa. Nadmiar pudru sprawi, że wosk straci swoje właściwości....

....czyli nie usunie włosków.

6. Czas na aplikacje....

Wosk nakładamy zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa i zrywamy pasek pod włos.

Ważne jest żeby ruch czyli samo zerwanie było stanowcze i w pozycji poziomej tuż przy skórze (nie zrywany do góry) w innym wypadku możemy się narazić na zerwanie skóry.

Wszystkie pozostałości wosku na skórze usuwamy przykładając zużyty pasek lub za pomocą oliwki. Warto jest pozbyć się od razu wszystkich resztek bo inaczej pod prysznicem czeka nas żmudna i bezowocna praca.

Po usunieciu włosków skóra stanie się czerwona i przez chwilę lekko podrażniona, dlatego aby ukoić te mikrouszkodzenia skóry należy wybrać delikatny i naturalny nawilżacz .

Ważne!

*Tuż po depilacji nie wskazane jest opalanie, ponieważ możemy nabawić się oparzeń słonecznych

*Jeżeli zaczynasz przygodę z depilacją woskiem to zacznij od nóg, kiedy nabierzesz wprawy to kolejno przechodz na następne partie ciała czyli przedramiona, pachy, twarz, bikini.

*Przy depilacji najwrażliwszych okolic tj. twarz czy bikini używaj mniejszych paseczków + najpierw nakładaj wosk na pasek i dopiero przykładaj do skóry.

*przy aplikacji uważaj na otoczenie wokół siebie, ponieważ wosk jest niemożliwy do usunięcia z ubrań.

Najważniejsze jest to żeby przestrzegać wszystkich wytycznych, ponieważ skutki nie prawidłowego postępowania mogą być bardzo bolesne. 

Mimo iż depilacja woskiem zajmuje więcej czasu niż klasyczną maszynką z żyletką to moim zdaniem warto sie pofatygować. Odrastające włoski są jasniejsze i słabsze, a przy regularnej depilacji odrasta ich coraz mniej. To dlatego, że włoski wyrywane sa razem z cebulkami. Z tego tez powodu skóra jest bardziej gładsza i to przez kilka tygodni :)

Pozdrawiam

*JOY*