:)
Clinique - Take the Day Off - Cleansing Balm to produkt , który swego czasu był bardzo popularny na Youtube. Skuszona kupiłam go kilka miesięcuy temu, a jak sie sprawdził ??
Zapraszam nizej :)
Clinique - Take the Day Off - Cleansing Balm to kosmetyk do pielegnacji naszej cery, który ma za zadanie usunac makijaz i wszelakie zabrudzenia (m.in. zanieszyszczenia z srodowiska) z naszej skóry twarzy.
Produkt jest stworzony na bazie oleju z krokosza barwierskiego, który ma silne działanie przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne.
Ciekawostka:
Olej z krokosza barwierskiego zawiera w sobie:
- -kwas linolowy
- -wielonienasycony kwas oleinowy
- -kwas palmitynowy
- -kwas stearynowy
- -witamine E
Zapach ledwo wyczuwalny (przypominający wazelinę) - jest tak delikatny, ze można uznac że jest to kosmetyk bezzapachowy.
Konsystencja stała, przypomina miękki olej kokosowy czyli łatwo się nabiera , a przy kontakcie ze skóra zmienia postac na całkowicie płynna / oliwkowa.
Opakowanie to solidny słoiczek z grubego plastiku z metalową nakrętką, który mieści w sobie 125 ml.
Clinique - Take the Day Off - Cleansing Balm jest imponujaco wydajny. Dosłownie odrobinka wystarczy do dokładnego oczyszczenia cery -(dla pewności zawsze nakładam go dwukrotnie - przy drugim podejsciu nabieram o połowe mniejsza porcje)
Podsumowanie:
Clinique - Take the Day Off - Cleansing Balm to moim zdaniem kosmetyk o znacznie zawyzonej cenie. Zaczne od tego, że bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczaniem skóry jak i usuwaniem makijazu. Po jego uzyciu skóra jest gladka elastyczna i miękka i ukojona. Niestety cena i skład to dwa bardzo niepokojące czynniki, które jednak przyczyniają się do niezbyt pochlebnej opinii....
Jedynym składnikiem naturalnym jest olej z krokosza, reszta to emolienty, emulgator i konserwanty (ethylhexyl palmitate, caprylic/capric trigyceride, sorbeth-30 tetraoleate, tocopherol, phenoxyethanol) . Ta mieszanka podana na skórę w stanie czystym może miec działanie komadogenne czyli po dłuższym stosowaniu kosmetyku możemy nabawic sie zaskórników co dla problematycznych skór mieszanych i tłustych może okazać się katastrofą. W moim przypadku balsam nie wyrządził mojej skórze żadnej krzywdy. Jedyne co mi się kilkakrotnie przydarzyło to zamglone oczy przy demakijazu powiek - przy czym nie podraznił / nie uczulił tych okolic , a jedynie stworzył uczucie chwilowego dyskomfortu. Mimo iz nie wyrządził mi krzywdy to raczej nie kupie go po raz kolejny :)
Pozdrawiam
*JOY*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz