sobota, 15 listopada 2014

Christian Dior - Diorglam - Face And Eyes Highlighting Powder nr.002 Pearl Shimmer - opinia / recenzja

Cześć :)
Dzisiaj moja druga paleta od Christion-a Dior-a --- Diorglam czyli duet rozświetlający do makijażu oczu i twarzy.
Ta paleta to siostra drugiej z tej serii bardzo podobnej, a jednak innej, o ktorej pisałam jakiś czas temu ( link jest Tu).
Składa się ona z dwóch sprasowanych pudrowych produktów o cudownie transparentnym / wymiarowym wykończeniu.
Opakowanie to sztywny plastik.....
.....z wysuwanym płaskim pędzelkiem w metalowej obudowie zakończonej gwiazdką  połaczoną z paletą łacuszkiem....
.....z boku aplikatora jest biała kuleczka....
...wystarczy ją przesunąć by ukazał się pędzelek, który ma bardzo miękkie włosie i jest łagodnie zaokrąglony na końcu.
Wewnątrz jest 13g kosmetyku podzielonego na dwie części jak i duże lusterko ułatwiające aplikację.
Na górze w znacznie mniejszej pojemności znajduję się jasny puder o szampańkim wykończeniu.....
....z przyjemnością sięgam po niego kiedy mam ochotę rozświetlić kości policzkowe (w makijażach o ciepłej tonacji), w wewnętrznych kącikach oczu...
.... jak i pod łukiem brwiowym.
Niżej w palecie znajduje się delikatny pastelowy róż, który używam kiedy mam bardzo delikatny makijaż (w stylu no make up) lub kiedy mam mocny makijaż (usta i oczy) dla subtelnej równowagi. Wtedy  też lubię użyć go jako cienia (na jasnej bazie), lub różu do policzków.
Podsumowanie:

Christian Dior Diorglam Face And Eyes Highlighting Powder to produkt o lekkim natężeniu, i kolorystyce. Jest bardzo drobno zmielony i ma wykończenie satynowe przez co idealnie stapia się ze skora tworząc świeży / elegancki efekt. Numer 002 Pearl Shimmer to zestawienie kolorów stworzone dla każdego typu urody. Idealnie sprawdzi się przy ciepłej, neutralnej i zimnej tonacji. Wbrew pozorom paleta jest wielozadaniowa. Pomysłów na różnorodne zestawienia w makijażach z jej użyciem nie ma końca.
Kosmetyk jest bardzo trwały - utrzymuje się przez cały dzień. Mimo dobrej pigmentacji - nie wyrządzimy sobie nim krzywdy, nakładamy go stopniując kolor do pożądanego efektu.
Wada!  dosyć tandetne opakowanie  i dostępność. W sklepach nie jest już jej nie znajdziemy.... Kilka lat temu była to limitowanka, jak widać dalej do zdobycia (np. na aukcjach internetowych - obie zdobyłam w ten sposób). jest warta uwagi, dlatego Polecam!
Ciekawostka:
 Warto kupować takie rzeczy od tzw. ,,kolekcjonerów'' lub ,, polujących'' - to oni mają bzika na punkcie limitowanych kosmetyków, które po jakimś czasie są wykluczane z ich kolekcji tak, więc nowe/ nie używane produkty są dostępne na licytacjach lub w formie ,, Buy now'' :)
 
Pozdrawiam
 
*JOY*
 


6 komentarzy:

  1. Ten róż to też w sumie taki rozświetlacz po trosze. No, nie powiem interesujący gadżet. Szkoda, że nie pokazałaś efektu na policzku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałbym wstawiać takie zdjęcia bo efekt na twarzy to dodatkowy plus dla recenzji I kosmetyku , ale robienie sobie samej zdjęcia żeby bylo dobrze widać to nie taka prosta sprawa.... może kiedyś znajdę patent jak to dobrze robić ..... :))

      Usuń
    2. hahahh nie skłonna żem do takich czynów :))

      Usuń
  2. Wygląda przepięknie. Ten róż to tez w zasadzie rozświetlacz. Sama mam ostatnio ochotę na jakiś luksusowy kosmetyk. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie polecam krórąś z palet 001 jest bliższa mojemu sercu :))

      Usuń