czwartek, 1 stycznia 2015

Get Ready With Me - Sylwester 2014 - duuuużo zdjęć :)

Cześć dziewczyny :)
Noc Sylwestrowa i stary rok już nami, godziny mijały, dlatego czas leciał nieubłagalnie szybko. Jeśli chcecie sie cofnąć w czasie i zobaczyć jak wyglądały moje przygotowania do imprezowej nocy to Zapraszam :)
Z samego rana zaczęłam od maseczki Tołpa - botanic amarantus, która jest nawilżająco - nawilżająca.
Po upływie 10 minut czas na prysznic.
Dzięń wcześniej zrobiłam sobie peeling całego ciała prz użyciu cukrowego skarbu czyli Pat & Rub - peeling otulający (recenzja Tu).
Po prysznicem użyłam:
  • -L'Oreal -  Ever Riche - Nourishing Care System - szampon + odżywka
  • -Macadamia Natural oil - Deep Repair Masque - maseczka do włosów (recenzja Tu )
  • -Avon - Mrs. Frosty - Spiced Cranberry & Orange - żel pod prysznic (dostałam od koleżanki )
  • -Rossmann - Facelle Intim sensitive - płyn do higieny intymnej (recenzja Tu )
Póżniej na twarzy znalazły się:
  • - Uriage - woda termalna (recenzja Tu )
  • -L'Occitane Angelika Face Toner (recenzja Tu )
  • -L'Occitane Angelika Mate Fluid (recenzja Tu )
Na ciało nałożyłam coś lekkiego, a zarazem nawilżającego Nougat London Conditioning Body Souffle (recenzja Tu )
Czas na paznokcie..... zmyłam stary lakier (zmywacz Sally Hansen - nawilżający)....
... zrobiłam szybki manicure czyli moczenie, skórki, przycinacie, piłowanie...
i malowanie.
Użyłam Essie ,,After School Boy Blazer'' i Orly ,,Monster Mash'' + Seche Vite
(więcej zdjęć z podobną bazą Tu )
Minęło kilka  godzin i czas na makijaż....
Zmieszałam dwa podkłady ciemniejszy Lancôme Teint Idole Ultra 24 h w kolorze 03 z jaśniejszym Kat Von D Lock-it Tattoo Foundation - Fond de Teint w kolorze Light 44
Pod oczy odrobinę korektora - Collection Lasting Perfection w kolorze nr. 1 ,,Fair'' (recenzja Tu )
Twarz przypudrowałam pudrem - Ben Nye Luxury Powder w kolorze ,,Banana''
Do brwi użyłam cienia z paletki HD Brows w kolorze ,,Ash Brown''
Czas na makijaż oczu...
Maybelline Color Tatto 24h w kolorze nr. 60 ,,Timeless Black'' posłuzył mi jako baza na powiekę ruchomą i odrobinę nad nią.
Roztarłam ja w załamaniu i nieco powyżej po czym na powiekę ruchomą nałożyłam cień M.A.C ,,Club'' (ciemny szaro - brązowy szmaragd)
W zewnetrznej częsci dołożyłam cienia z paletki UD w kolorze ,,Radium (recenzja palety Tu )
Nastepnie na całą powieke ruchomą nałożyłam pigment Becca ,,Nissa'' (czekoladowy brąz z milionem połykujących szmaragdowych drobinek)...
...i odrobinę drobnego brokatu z Inglota Silver nr.66
W kącikach oczu, pod łukiem brwiowym na szczytach kości policzkowych i na łuk kupidyna nałozyłam pigment M.A.C ,,Vanilla''
Dolną powiekę zaznaczam złotym ceniem ,,Half Baked''z paletki Urban Decay Naked (recenzja Tu )
Teraz czas na  kreskę tym samym cieniem w kremie, który posłużył mi jako baza po czym gruntuje ja czarnym cieniem z paletki Urban Decay Naked Basic ,,Crave '' (recenzja Tu ) + czarny tusz do rzęs Lancôme Hypnose
Na koniec nakleiłam sztuczne rzęsy Ardell ,,Demi Wispies'' z pomocą kleju DUO :)
Twarz konturuję bronzerem Benefit ,,Hoola '' (recenzja Tu )
Policzki zaznaczam różem Nars ,,Orgasm''
Usta podkreślam  moim ukochanych Benefit-em ,,Bene Tint''....
.....po czym wypełniam konturówką Essence nr. 15 ,,Honey Berry'' i matową pomadką Collection 2000 Cream puff ,,Fairy Cake''
Tak wygląda efekt moich starań :)
P.S Wybaczcie, że nie widać za wiele, ale robienie samemu tak dokładnych zdjęć to nie taka prosta sprawa (zrobiłam co mogłam :)
Na ciało nałożyłam olejek zakupiony na wakacjach z Egiptu (post wakacyjny Tu ) - o zapachu Thierrego Muglera Angel i orginalne perfumy tegoż właśnie projektanta (recenzja Tu )
Czas na ubiór.....
Sukienka wygląda na standardową ,,cekinówkę'', a tak naprawdę jest bardzo wyjątkowa.
Na całej sukience naszyte są cekiny w dziwnych nieokreślonych wzorach pomiedzy nimi jest czarny welur.
Cekiny z jednej strony są w kolorze matowej czerni.....
....ale po delikatnym przeciągnięciu dłonia w przeciwnym kierunku zmieniaja sie na szmaragdowo - szafirowe :)
Noc Sylwestrowa to jedyny dzień w roku kiedy ściągam moje srebrne bransoletki :)
Włosy....
Do ochrony włosów użyłam olejku (o zapachu TM Angel) marki Macadamia (recenzja TU ), aby unieść włosy użyłam mini karbownicy Babyliss Root Boost, potem podkręciłam włosy na lokówce o grubości 32mm marki Toni&Guy. Fryzurę utrwaliłam lakierem Schwarzkopf Taft Cashmere Touch Power i nadałam jej zdrowego blasku serum od Toni&Guy Shine Gloss Serum - Limited Edition By LuLux
 
To wszystko mimo iż wydje sie tego dużo to przygotowania upłynęły dosyć szybko. Już 30 minut przed czasem byłam gotowa do wyjścia ;)
Jeśli chcecie zobaczyć mnie w całej okazałości to zapraszam do kolejnego posta :)
 
Jak u Was przebiegły Sylwestrowe przygotowania??
 
Pozdrawiam
 
*JOY*
 
 

 

10 komentarzy:

  1. marzy mi się woda termalna :) piękna sukienka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. woda termalna to moj must have - warto wypróbować / dzięki :)

      Usuń
  2. ja w tym roku postanowiłam że nie będę robiła paznokci na ostatnią chwilę iii... udało mi się :) potem jednak całemu szykowaniu towarzyszyło paniczne spoglądanie na palce czy przez przypadek nic się z nimi nie stało :D Twoje paznokcie podobają mi się bardziej niż moje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja przezywam taki stress kiedy użyję nowego lakieru bo po starych wiem czego sie moge spodziewac :) Myślę że Twoje były równie piękne więcej wiary w siebie kochana :**

      Usuń
  3. a gdzie efekt końcowy w stroju? :(
    piękny makijaż, a o ciałko też zadbałaś wzorowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. efekt końcowy w kolejnym poście OOTN :)
      dzięki dzięki starałam się hihi :)

      Usuń
  4. Świetnie wyglądałaś!piękny mejkap, a paznokcie to już w ogóle. Uwielbiam Angela!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje pięknie :) miło mi to czytać a co do Angela to tez miłe zaskoczenie bo mało jest jego fanek :)

      Usuń