Thierry Mugler - Angel to zapach stworzony w 1992 roku przez wybitnych perfumiarzy Oliviera Crespa i Yves de Chirin.
Moja ocena to nr.1.
,,A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał,
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta,
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,
I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza...
I anioł i demon, i upiór i cud,
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna.
Początek i koniec - kobieta - to ja.''
Powyższy fragment wiersza Juliana Tuwima pt. ,,Ewa'' idealnie odwzorowuje perfumę Muglera.
Nuty zapachowe:
- Nuta głowy: melon, kokos, mandarynka, cassia, bergamotka, wata cukrowa
- Nuta serca: miód, morela, jeżyna, śliwka, orchidea, brzoskwinia, jaśmin, konwalia, czerwone jagody, róża
- Nuta bazy: tonka, bursztyn, paczula, piżmo, wanilia, gorzka czekolada, karmel
Angel jest dla kobiety o dwóch twarzach, która w połowie jest aniołem i w połowie diablicą.
Autor ujął perfumę słowami ,,strzeżcie się aniołów'' - w ten oto sposób zdradza wielowarstwowość i kontrast zapachu.
Głównie podoba mi się w nim to, że jest bezkompromisowy.
Jedni go kochają, inni nienawidzą.
Intrygują mnie w nim sprzeczności…
…w pierwszym kontakcie przymila się otulającą słodkością by po chwili przebić naszą czujność zimnym sztyletem. Tak jakby otulał Nas ciepłym, aromatycznym, troszkę mdłym melancholijnym tchnieniem, a w najmniej oczekiwanym momencie napierał metalowym ostrzem wzbudzając w Nas niepokój z wonią krwi. Thierry Mugler - Angel ma w sobie coś mrocznego, nieprzystępnego. Kryje w sobie tajemnicę, obietnicę , lęk…
Jeżeli miałabym go opisać jednym wyrazem to tym słowem byłoby - kontrowersyjny.
Flakonik to ręcznie szlifowane szkło w błękitnym kolorze, który kojarzy się autorowi z marzeniami wiecznym źródłem inspiracji.
Kształt gwiazdy niewątpliwie był jego skojarzeniem z dzieciństwem
Cytat:,, I used to watch shooting stars all night long. I could feel a distant, but very real presence; something beautiful, benevolent and magical''
A nazwa to: ,,Anioł -który zstepuje z gwiazd, aby przynieść pozytywne przesłanie''
Thierry Mugler to najbardziej trwałe perfumy jakie kiedykolwiek miałam. Utrzymują się cały dzień, a nawet dłużej.
Polecam je tylko na okres jesienno - zimowy. W upał byłyby zabójcze dla otoczenia jak i Nas samych. Nie polecam kupna ,,w ciemno'' - najlepiej przed zakupem zaopatrzyć się w próbkę.
Angel to jeden z moich ulubieńców.
Mam nadzieję, że zostanie ze mną na zawsze - na pewno kupie koleją buteleczkę :)
Czy znasz/lubisz Thierry Mugler - Angel ??
Pozdrawiam
=Joy=xoxo
Zapraszam na mini rozdawajkę;)
OdpowiedzUsuńhttp://agathevanilla.blogspot.com/2014/02/mini-rozdawajka.html
Niesamowity opis perfum !!!! Jejku po przeczytaniu jestem w 100 % pewna że wpadnę do drogerii i sprawdzę jak pachną.
OdpowiedzUsuńTo są moje ulubione perfumy z którymi się nie rozstaję, tak jak z poison Diora, polecam!
OdpowiedzUsuńnapewno wąchnę Poison - Diora nigdy nie miałam z nimi styczności
OdpowiedzUsuńPachną pięknie:D
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym je mieć. :)
OdpowiedzUsuńpięknie pachnie Angel :)
OdpowiedzUsuń