Witajcie :)
Coraz bliżej święta, więc zabrałam się za przygotowanie marcepanu :)
Ten sklepowy nie może się równać z domowym głównie w walorach smakowych, ale też i w kwestii składu, gdzie sprytni producenci używają tańszych zastępczych mas np. z orzechów arachidowych z olejkiem migdałowym i dodatkiem mącznych wypełniaczy nazywając je marcepanem - toż to Skandal :)
Przygotowanie owego przysmaku jest proste, a jakże bardzo satysfakcjonujące.
Potrzebujemy:
- -300g migdałów
- -300g cukru pudru
- -20ml amaretto
- -20ml wody różanej
*Zaczynamy*
1. Migdały zalewamy wrząca wodą.
2. Po 10-15 minutach z łatwością możemy zdjąć skórkę.
Możemy kupić już obrane migdały, ale ich cena jest znacznie wyższa.
3. Następnie dokładnie mielimy migdały na gładka masę.
4. Dolewamy amaretto i wodę różaną
5. A na końcu wsypujemy cukier puder i wyrabiamy do momentu, aż masa będzie jednolita i gładka.
Mmmmm… i gotowe!
Teraz możemy przygotować z jego udziałem deseowe przysmaki lub...
….owinąć go folią, schować do lodówki, aby poczekał na odpowiedni moment.
Ja tak właśnie zrobiłam :) Marcepan poczeka do momentu świątecznych wypieków :)
*Szczelnie zabezpieczony folią i w lodówce może być przechowywany przez kilka tygodni :)
*Jeżeli masa wyjdzie zbyt sucha/krucha to dolej odrobinkę amaretto, jeżeli zbyt mokra to dosyp więcej cukru pudru
P.S Właśnie piecze się mój piernik :) ( Tu znajdziecie link)
Zapach w całym domu jest mmmm... cudowny, odrazu nastrajam się dobrym humorem i światecznym optymizmem :)
Za kilka dni wstawię zdjęcia jak wygląda gotowy pierniczek :) buziaki :*
*Jeżeli masa wyjdzie zbyt sucha/krucha to dolej odrobinkę amaretto, jeżeli zbyt mokra to dosyp więcej cukru pudru
P.S Właśnie piecze się mój piernik :) ( Tu znajdziecie link)
Zapach w całym domu jest mmmm... cudowny, odrazu nastrajam się dobrym humorem i światecznym optymizmem :)
Za kilka dni wstawię zdjęcia jak wygląda gotowy pierniczek :) buziaki :*
Dzień 20
o co chodzi ? (link jest Tu)
*Eyebright Sooting Eye Lotion 50ml - łagodzi i koi zmęczone, napuchnięte oczy, zmywa delikatny makijaż. Zawiera m.in.: oczar wirginijski, sok z
aloesu.
Pozdrawiam
=Joy=xoxo
Mniammm nigdy nie jadłam domowego marcepanu a ten wygląda doskonale :-)
OdpowiedzUsuńw smaku jest wysmienity - serdecznie polecam:)
OdpowiedzUsuńWchodzę na Twojego bloga a tu znowu jakieś pyszności :D Tak bardzo Cię podziwiam za to, że Ci sie chce to wszystko przygotowywać. Niech zgadne pewnie masz dla kogo to szykować :) Przyznaj się, dla kogo te wszystkie pyszne rzeczy? :)
OdpowiedzUsuńNiestety ale nie znoszę marcepanu! To moja zmora ;p
OdpowiedzUsuńHaha no tak masz mnie :) bardzo lubie gotować i piec głównie dla mojego mężusia, a niedługo jadę do Polski ( w niedzielę :) ), a tam to już same łakomczuszki :)
OdpowiedzUsuńto pewnie dlatego że wersje sklepowe maja nieznośny smak olejku migdałowego/ wystarczy że lubisz migdały - to ta wersja napewno Ci posmakuje :) ( mój mąż też zmienił zdanie )
OdpowiedzUsuńNie lubię marcepanu więc nie spróbuję go przygotować. :(
OdpowiedzUsuń