Hej!
John Frieda z serii Frizz Ease Heat Defeat Protective Styling Spray to produkt do włosów poddawanych zabiegom fryzjerskim wymagających ciepła takich jak: suszenie, kręcenie loków i prostowanie.
Za ochronę przed uszkodzeniem włosów odpowiada specjalny kompleks ThermaGuardTM.
W składzie natomiast dopatrzymy się olejku jojoba, antyoksydantów i rozmaitych substancji zmiękczających, wygładzających i nawilżających nasze włosy.
Kosmetyk rozpyla idealną ilość produktu, nie przeciąża włosów i efekty z jego użyciem utrzymuje się do 24h.
John Frieda Frizz Ease Protective styling Spray to produkt, który lubię i stosuję zawsze z gorącym sprzętem. Zdarza mi się nanieść go na umyte włosy w celu nawilżenia i też daje radę :)
Zdecydowanie polecam stosowanie produktów tego typu kiedy już musimy użyć suszarki czy prostownicy, ponieważ przy częstym używaniu takich przyrządów nasze włosy nie przetrwają w dobrym stanie zbyt długo.
Pozdrawiam
=Joy=xoxo
Ja mam spray termoochronny z Marion, ale za krótko go używam, żeby coś więcej powiedzieć:]
OdpowiedzUsuńnie próbowałam sprayu z Marion - ciekawe jak Ci sie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJa używam spray'u z Avonu, w sumie jest mojej siostry, ale ja zbyt rzadko używam lokówki czy suszarki więc nie opłaca się nic kupować. :)
OdpowiedzUsuń