Cześć :)
W-Z-tka czy Wuzetka wszystko mi jedno jak się pisze ważne, żeby była bardzo aromatyczna i puszysta.
Zdradzę Wam, że jest to jedyny ,,placek'', który uwielbiam od dzieciństwa bo wybrednym jestem smakoszem słodyczy i ciast :)Do tej pory jest niewiele tych, które lubię …...:), ale ze względu na czas
przez jaki kocham w-z-tkę musi być ona oficjalnie uznana za moje ulubione :)
Potrzebne składniki:
*Biszkopt:
- -7 jaj
- -szklanka cukru
- -1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- -4 łyżki mąki pszennej
- -3 łyżki gorzkiego kakao
*do nasączania:
- -szklanka mocnej kawy
- -2 łyżezki cukru
- -odrobina amaretto (opcjonalnie)
*krem:
- -1 litr śmietanki 30%
- -kilka łyżek cukru pudru (próbuj / testuj i dodaj ile lubisz)
- -3 łyżki żelatyny + pół szkl. wrzątku
1. Zaczynam od ubicia białek na sztywno.
2. Teraz dodaję cukier i miksuję do momentu kiedy będzie niewyczuwalny.
3. Kolejnym krokiem są żółtka…
…. mąka z proszkiem do pieczenia i kakao.
Pamiętaj!
Dosypując po troszkę sypką miksturę ważne jest, aby delikatnie ją łączyć z ubitymi jajkami . Jeżeli zrobisz to za ,,energicznie'' ciasto zmniejszy swoją objętość i po upieczeniu będzie niskie lub wyjdzie zakalec.
4. Teraz przekładam wszystko do foremki wyłożonej papierem….
… i piękę w temp. 180 stopni przez 40 minut.
5. To jest dobry moment na zrobienie kremu…
….wystarczy zmiksować śmietankę z cukrem pudrem i chłodną żelatyną po czym wstawić do lodówki, aby zgęstniała.
6. Wystudzone ciasto przecinam na pół ….
… i nasączam od wewnątrz po obu stronach mocną kawą z amaretto….
….po czym nakładam 3/4 śmietanowego kremu….
… górę ciasta i resztą kremu smaruję wierzch.
Całość okrywam folią spożywczą i w-z-tka ląduje na noc do lodówki.
Opcjonalnie można polać wierzch strumyczkiem rozpuszczonej gorzkiej czekolady.
I gotowe.
Bardzo polecam ten przepis ponieważ wciąż od kilkunastu lat (kiedy po raz pierwszy go użyłam) jest taki sam - Najlepszy! bez żadnych modyfikacji czy ulepszeń - nie potrzebuje tego gwarantuję :)
Czy ktoś z Was lubi W-Z-tkę tak bardzo jak ja ??
Pozdrawiam
*JOY*
Też lubię wuzetkę ale sama jeszcze jej nie piekłam więc przepis się przyda :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :))
UsuńO rany. Jak to ciasto pięknie wygląda. Chyba nie powinnam zaglądać na Twojego bloga wieczorami, bo się głodna robię :)
OdpowiedzUsuńhihihi też tak mam że pyszne zdjęcia wzmagają mi apetyt :) -apropo dziękuję :) - nie mam dobrej rady jak sobie z tym poradzić, ale chętnie bym poznała tak ową ,,złotą receptę '':)
UsuńJa jej nie znam w każdym razie :) Toteż spisałam przepis i w kwestii W-Zetki będę spełniać marzenia :)
Usuńsuper :) bardzo mi miło, że przepis przypadł Ci do gustu Anitko :)
Usuń