piątek, 9 października 2015

Laura Mercier Almond Coconut Milk Soufflé Body Crème - opinia / recenzja

:)
Zawsze kiedy chce się rozpieścić to wybieram coś o przyjemnym zapachu, konsyctencji i odzywczym składzie. Jednym z takich kosmetyków jest Laura Mercier Almond Coconut Milk Soufflé Body Crème, którego uzywam oszczędnie, ale za to z wielką przyjemnością :)
Jego skład to bogactwo naturalnych upiększaczy tj.:
  • - olej z pestek winogron
  • -olej makadamia
  • -olejek ze słodkich migdałów
  • -olej kokosowy
  • -olej ryżowy
  • -masło shea
  • -masło illipe
  • -miód
  • -sok z aloesu
  • -ekstrakt z wanilii
  • -ekstrakt z cynamonu
  • -ekstrakt z kawy Arabica
  • -wyciag z kakaowca
  • -ekstarkt z gałki muszkatołowej
  • -proteiny

*Ciekawostka*
Almond Coconut Milk jest jednym z zapachów z serii inspirowanej francuska  cukiernią.
Opakowanie to szklany słoiczek z metalową nakrętką, który mieści w sobie 300 g (na zdjeciach jest mniejsza  100ml wersja )
Zapach jest bardzo ekskluzywny.....słodki orzechowo - waniliowy z nutą białego piżma.
Producent opisuje produkt jako suflet. Natomiast ja uważnam, że konsystencja to coś pomiędzy bita smietaną, a kremem.....
 ............lekka, gładka, aksamitna.
Podsumowanie:
Laura Mercier Almond Coconut Milk Soufflé Body Crème to niczym deser dla naszego ciała. Oprócz  tego, że wspaniale nawilża i cudownie pachnie to  sprawia , że skóra zyskuje naturalny ,,zdrowy blask''. Pachnie bardzo intensywnie i przez wiele godzin, dlatego też sprawdzi się w zastepstwie perfum. Tak własnie go wykańczam. Mimo iz jest wydajny to przy użyciu na całe ciało szybciej widac dno  dlatego w tym momencie nakładam go tylko na ramiona i dekolt, a do reszty ciała używam czegoś innego. Nałozony na skórę szybko się wchłania bez pozostawienia lepkiej warstwy. Jedyną wadą jest wysoka cena. Natomiast jeżeli chcesz się wynagrodzić to spraw sobie taki prezent :) Polecam :)

Pozdrawiam

*JOY*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz