:)
Cienie do powiek na rynku kosmetycznym róznią sie wieloma aspektami....wykończeniem, konsystencja, trwałościa, kolorami i oczywiście ceną.
Pewnego dnia krążac po sklepie przypadkowo natknęłam się na to cudo w koszyczku z wyprzedaża. Zerknęłam na cenę i spontanicznie kupiłam ten produkt - kto mógł przypuszczać, że stanie się on jednym z moich ulubionych cieni :)
Szukając o nim informacji dowiedziałam sie, że jest to pierwszy kosmetyk z serii ,,Color Appeal''.
Teraz możemy znależć inne wersje tej serii tj - Color Appeal:
- -Platinum
- -Trio Pro
- -Chrome Intensity
- -Pro Quad
Niestety każdy z nich ma inna formułe i wykończenie niz mój staruszek
Czym rózni sie na ten produkt od swojej konkuencji?
W moim odczuciu wszystkim....
....jest mocno sprasowany (podobnie jak cienie M.A.C), ma intensywna pigmentacje, łatwo się z nim pracuje (aplikuje rozciera. laczy z innnymi kolorami), jest bardzo drobno zmielony (przez co jakby wbija wtapia sie w skóre), nie kruszy ani nie osypuje sie.
Jego kolor ,,52 Lilac'' jest jednym z moich ulubionych (idealnie komponuje sie z zielonymi oczami). Idealnie sprawdza sie na codzień jak i do bardziej wyszukanych makijaży. Co najwazniejsze jest cudownie wielowymiarowy w bardzo ekskluzywny holograficzny sposób. Gdyby nie opakowanie to zapewne uznałabym że to bardzo luksusowy produkt.
(Niestety zdjęcie nie oddaje rzeczywistego wyglądu)
Zdaje sobie sprawę, że nie znajdziemy go w standardowej sprzedazy, lecz warto mieć go na uwadzę przeszukujac aukcje internetowe lub sklepy internetowe ze starymi kolekcjami. Bardzo dobry kosmetyk - gdybym miała mozliwość dokupiłabym inne kolory Polecam!
Pozdrawiam
*JOY*
Nie lubię tego typu kolorów na powiekach :)
OdpowiedzUsuńco kto lubi :) ja sie w nim świetnie czuje :)
Usuń