środa, 7 października 2015

Pout Cosmetics- Concealer CL01 ,, Peek-a-Boo'' - opinia / recenzja

:)
Pout Cosmetics to marka, o której dowiedziałam sie przez przypadek juz kilka lat temu.
Była to fima brytyjska .... Tak dobrze czytacie była poniewaz ogłosiła bankructwo w 2007 roku ( własnie w ten oto smutny sposób sie o niej dowiedziłam). 
O ile w Europie radziła sobie niezle to juz na rynku amerykańskim nie poszło jej tak dobrze. 
Trzy kobiety : Anna Singh, Chantal Laren, Emily Cohen otworzyły firmę w 2001 roku. 
Marka przetrwała 6 lat - moim zdaniem ta klapa - to słaby marketing (jak juz mówiłam ja dowiedziałam się o Pout w momencie ogłoszenia bankructwa).
Przechodząc do kosmetyku....
Pout - Concealer CL01 to produkt o lekkiej kremowej konsystencji i dobrym kryciu.
Idealnie spisuje sie do zakrywania wszelkich niedoskonałości tj. zasinienia pod oczami, przebarwienia, drobne wypryski. - nie zapycha porów.
Mój odcień to ,,Peek-a-Boo'' czyli jasny beż w żółtej tonacji.
Opakowanie cudowneee....
Matowa miękka tubka z wygodnym i higienicznym aplikatorem, Która mieści w sobie 12 ml.
Design opakowania jak i kartonika jest bardzo kobiecy / romantyczny - motyw koronki jak i rózowo-brzoskwiniowa kokardka dodaja mu uroku.
Podoba mi sie, że nie jest perfumowany, a zawartośc w składzie wosku pszczelego sprawia, że jest długotrwały.
Podsumowanie:
Pout - Concealer CL01 ,, Peek-a-Boo'' to kosmetyk warty uwagi. Łatwo i przyjemnie sie go aplikuje, a pozostawiona powierzchnia jest matowo satynowa czyli wygląda na przypudrowana, lecz jest bardzo gładka (nie tepa, nie tłusta ani lepka).  Kosmetyk ma duuuża pojemnośc i jest bardzo wydajny. Jego cena jest ponad połowę nizsza niz kiedy był dostepny w sprzedazy - to oczywiste :)
Wadą jest dostępność.....chociaz dla chcacego nic trudnego warto poszukac na aukcjach internetowych lub sklepach internetowych z zagranicznymi kosmetykami (ja wyszukuje ich na ebayu). Polecam!

Pozdrawiam

*JOY*

4 komentarze: